W deszczu

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 38.50 km
  • 02:02:10 h
  • 18.9 km/h
  • HR avg.: 139 ( 70%)
  • Przewyższenie: 235 m
  • Kalorie: 1453 kcal
  • Aktywność: Zimówka
  • Ćwiczenia: E2

Pół godziny jazdy i zaczyna kapać, choć wg prognozy miało zacząć 2h później. Kiepski początek, ale nie pada za mocno więc jedziemy dalej. Za Tyńcem nawet przestaje (a może padało tylko w Krakowie, bo po zrobieniu pętli, w nim znów nas wita deszcz).

Albo ten deszcz, to było ostrzeżenie od losu aby zawrócić. Ktoś jakiś złośliwy urok rzucił na łapanie laczków ostatnio. Co i rusz czytałem że ktoś złapał. A dziś najpierw Magda, a niecałe 9min. później ja. W obu przypadkach dokładnie ten sam schemat — szkło w tylnej oponie :|. Myślałem, że zimą piaskiem i solą ulice są posypywane, a nie szkłem?!

PS
A w plecaku wróciły ze mną nowe zębatki Specialites TA do startówki :B — ciekawe kiedy zrobią się warunki aby ją odpalić?

Dodaj komentarz

wymagane
nie będzie widoczny, wymagany
opcjonalnie, razem z http://