Żar w żar
Dane treningu
- 79.10 km
- 03:29:20 h
- 22.7 km/h
- HR avg.: 142 ( 71%)
- Cad. avg.: 73
- Przewyższenie: 1390 m
- Kalorie: 2044 kcal
- Aktywność: Szosówka
- Ćwiczenia: E2/F1
Pogoda o jakiej marzyłem całą zimę
. Słońce, ciepło, zero prognoz burz czy deszczy. W mediach ostrzegają przed wychodzeniem z domu. Adekwatnie do warunków, celem dzisiejszego wyjazdu została więc góra Żar 761m n.p.m.
. Atakujemy z Andrychowa, bo z Krakowa, jak sprawdziłem w 2010 roku da się, ale to jednak spore przegięcie.
Niestety nie jest to z Karoliną nasz dzień i kręci się wyraźnie słabo. Sytuacji nie poprawia też ciepła cola w pierwszym sklepie – jednak zimna wchodzi zdecydowanie lepiej. Mimo wszystko niezłym wycieczkowym tempem udaje się objechać całą zaplanowaną trasę, zdobywając po drodze przełęcz Kocierską, tytułową górę Żar oraz przełęcz Targanicką (ostatnie 400m 13% daje dobrze popalić). Przebieg trasy.