Kronika kategorii ‚Trening’

Świąteczny spacer

Dodaj komentarz

Ładna pogoda, puste drogi, puste góry. Zdążyliśmy ujrzeć na Tatry z wieży widokowej na szczycie Mogielicy nim zasnuły je chmury. Czego chcieć więcej :)?

Wyszło 12,2km, 3:20 brutto, około 2:45 netto, 790m przewyższenia.

Coffee break na wieży widokowej na szczycie

Rozbieganie, wersja pagórkowata

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 7.80 km
  • 00:52:39 h
  • 6:45 min/km
  • HR avg.: 147 ( 74%)
  • Przewyższenie: 175 m
  • Kalorie: 607 kcal
  • Aktywność: Bieg
  • Ćwiczenia: B.E2+

Rozbieganie, wersja pagórkowata. Albo mi tak tyłek utył, albo nogi osłabły, ale kierunek pod górę szedł raczej ciężko ;P.

Ledwie dycha(m)

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 10.06 km
  • 01:02:32 h
  • 6:13 min/km
  • HR avg.: 141 ( 71%)
  • Przewyższenie: 32 m
  • Kalorie: 676 kcal
  • Aktywność: Bieg
  • Ćwiczenia: B.E2

Pierwsza biegowa dyszka tej jesieni. Końcówka była ciężka.

Ustawka rowerowanie.pl (XC)

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 16.85 km
  • 01:17:54 h
  • 13.0 km/h
  • HR avg.: 154 ( 77%)
  • Przewyższenie: 389 m
  • Kalorie: 952 kcal
  • Aktywność: Wyścigówka
  • Ćwiczenia: R

Zielone ściganie na koniec sezonu. Mimo braku formy pojechałem przepalić płuca. Lekko nie było - tętno wysokie (max. 184), podłoże ekstremalnie śliskie i w efekcie dubel znacznie szybciej niż by się chciało.

A potem zamknięcie sezonu przy ognisku :).

Dane z samego ścigania (bez dojazdu):
dystans: 9,64km, czas: 0:41:37, HRavg: 167, przewyższenie: 246m, Wynik

Przejażdżka

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 45.94 km
  • 01:52:18 h
  • 24.5 km/h
  • HR avg.: 133 ( 67%)
  • Cad. avg.: 79
  • Przewyższenie: 512 m
  • Kalorie: 962 kcal
  • Aktywność: Szosówka
  • Ćwiczenia: E2

Krótki wyjazd na południe.

Deszczowe truchtanie

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 5.88 km
  • 00:37:23 h
  • 6:21 min/km
  • HR avg.: 145 ( 73%)
  • Przewyższenie: 46 m
  • Kalorie: 450 kcal
  • Aktywność: Bieg
  • Ćwiczenia: B.E2

Jakiś tam byle deszcz, nie będzie mi wchodził w paradę z zaplanowanym na po pracy wstępem do biegania. Zwłaszcza, że już się zdążyłem przebrać ;P.

Wycieczka na Leskowiec

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 38.95 km
  • 02:46:57 h
  • 14.0 km/h
  • HR avg.: 149 ( 75%)
  • Przewyższenie: 1184 m
  • Kalorie: 1599 kcal
  • Aktywność: Wyścigówka
  • Ćwiczenia: W

Piękna, ciepła jesienna aura poniosła nas w pobliskie wzniesienia Beskidu Małego. Szlakiem z Zembrzyc, przez Żmijową docieramy do Krzeszowa, skąd dalej tym samym szlakiem zdobywamy Leskowiec.
Za nim kontynuujemy jazdę aż do napotkania zielonego szlaku, który przez Targoszów sprowadza nas na powrót do Krzeszowa. Stąd już tylko szybki zjazd asfaltem przez Tarnawę na miejsce startu.

Popołudniowe kręcenie

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 29.49 km
  • 01:05:15 h
  • 27.1 km/h
  • HR avg.: 135 ( 68%)
  • Cad. avg.: 83
  • Przewyższenie: 90 m
  • Kalorie: 614 kcal
  • Aktywność: Szosówka
  • Ćwiczenia: E2

Dni skracają się już ekspresowo i coraz trudniej ogarnąć jakiś wyjazd po pracy. W efekcie tylko krótki przejazd do Tyńca i z powrotem.

Jesienne szosowanie

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 44.94 km
  • 01:46:35 h
  • 25.3 km/h
  • HR avg.: 132 ( 66%)
  • Cad. avg.: 78
  • Przewyższenie: 314 m
  • Kalorie: 877 kcal
  • Aktywność: Szosówka
  • Ćwiczenia: E2+

Popołudniowa wycieczka z elementami ekspolracji. Niby nie daleko, a niektórymi drogami jechaliśmy pierwszy raz. Trzeba było się tylko nieco sprężyć, żeby zdążyć przed zmrokiem.

Rozbieganie

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 5.40 km
  • 00:37:00 h
  • 6:51 min/km
  • HR avg.: 142 ( 71%)
  • Przewyższenie: 15 m
  • Kalorie: 410 kcal
  • Aktywność: Bieg
  • Ćwiczenia: B.E2

Zasadniczo, to planowałem rozpocząć jakieś krótkie biegi już znacznie wcześniej, kontuzja jednak wyraźnie opóźniła te plany. Nie ma jednak co zwlekać i trzeba brać się za siebie. A po drodze przy okazji dokupiłem taśmę na obręcz do zimówki, bo coś zaczęło mi w niej eksterminować dętki dziurami od wewnątrz!

Regen

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 28.80 km
  • 01:12:34 h
  • 23.8 km/h
  • HR avg.: 114 ( 57%)
  • Cad. avg.: 79
  • Przewyższenie: 87 m
  • Kalorie: 433 kcal
  • Aktywność: Szosówka
  • Ćwiczenia: E1

Tradycyjnie rozjazd po zawodach. Szedł dziś wyjątkowo ciężko, niezbyt miałem siłę na kręcenie. Upatruję dwóch przyczyn takiego stanu – raz, że nie jest już tak ciepło, a dwa, że spadek formy widoczny jest też w spadku regeneracji po zawodach.

MTBM#6 Istebna

Dodaj komentarz

Dane treningu

  • 45.96 km
  • 03:16:40 h
  • 14.0 km/h
  • HR avg.: 157 ( 79%)
  • Przewyższenie: 1503 m
  • Kalorie: 1975 kcal
  • Aktywność: Wyścigówka
  • Ćwiczenia: R

Do startu podszedłem na luzie, przynajmniej w kwestii wyniku sportowego. To co się liczyło, to czy naderwany dwa miesiące temu mięsień łydki poradzi sobie z obciążeniami na górskiej trasie.

Liczyłem, że zostało mi jeszcze na tyle formy, by spróbować przejechać maraton w towarzystwie Karoliny – okazało się to jednak bardzo dużym przeliczeniem i skończyłem daleko, daleko za nią.

Na trasie testowałem też nowe opony na błoto: Specialized Storm Control 29x2.0, które szczęśliwie w tym sezonie do tej pory nie były potrzebne. Trzymały całkiem sensownie, choć nie dawały aż takiego wrażenia jazdy jak po szynach jak Hutchinson Toro, których używałem jeszcze w 26-stce. Inna sprawa, że po minięciu szczytu Ochodzitej niezbyt już miały gdzie się wykazać, bo większość trasy, nietypowo jak na ten cykl, biegła asfaltami.

Na trasie udało mi się podjechać wszystkie strome ścianki i choć towarzyszył mi lekki strach o łydkę, to na szczęście nie poczułem charakterystycznego nieprzyjemnego uczuciu ukłucia (podobnego nieco do bólu przy skurczu) – zatem jest nieźle. Co prawda forma poleciała, ale jest możliwość czystego startu w kolejny sezon :). A uzyskany wynik to można wspomnieć tylko dla formalności…